74-letni mężczyzna zasłonił ciałem kobietę podczas ewakuacji cywilów z zalanych terenów Hersonia. Rosjanie otworzyli wtedy ogień do bezbronnych ludzi. Niestety, mężczyzny nie udało się uratować. Zginął, ratując innych. Ogromny szacunek. Chylę głowę. Tacy cisi bohaterowie są wśród nas. Piszę o tym wydarzeniu ponownie na blogu, bo jak wspominała Krzycha, dziwnie to polubić. I najzupełniej się zgadzam. Bo najwłaściwszą formą w tym przypadku będzie komentarz. Nie da się wszystkiego sprowadzić do banalnego lubię lub nie lubię.
Kategorie
W odpowiedzi na “160 Tacy cisi bohaterowie są wśród nas.”
Pełna zgoda, Iwkan.