Kategorie
Uncategorized

179 Panettone. Słodki chleb. Moja historia i ciekawostka z tym chlebem związana.

Był stan wojenny, a ja miałam dwanaście lat, kiedy każde dziecko otrzymało w darze babkę z bakaliami. Tak to wtedy nazywaliśmy. Była przepyszna. Moja mama nawet zrobiła zdjęcie, jak ta babka stoi na stole podczas wigilii. A Było też napisane na kartonie czy na folii że to dar od ojca świętego. Nigdy tego smaku nie zapomniałam, ale też nigdy jej później nie jadłam, aż do dzisiaj. Otuż Mikołaj poszedł do biedronki i zobaczył, że babka jest, że kosztuje 25 złotych, a jeśli kupi się dwie to dwadzieścia. Mąż mówi, że to panettone, co znaczy słodki chleb. Wyjaśnił mi też, że we Włoszech w więzieniu gdzie siedzą najgroźniejsi przestępcy, mający często może nawet dożywotnie wyroki wypieka się takie właśnie słodkie chleby z mnóstwem bakalii. Więzień, który sprawuje się nienagannie, dopiero po pięciu latach może się czegoś uczyć i pracować. Za to też dostaje pieniądze, więc może je zachować lub nawet wspomagać rodzinę. Te chleby są bardzo znane we Włoszech. W każdym mieście jest sklep, gdzie panettone jest sprzedawany. I są bardzo duże kolejki. Ale tylko w tym więzieniu się go wypieka. I taka jest ciekawa historia tego chleba i moje wspomnienie z tym związane. Tylko wtedy w szkole, nie wiedziałam skąd ten chleb pochodzi i że przez więźniów jest wypiekany.

Kategorie
Uncategorized

178 Refleksje po wyborach

I wybory samorządowe mamy za nami. Wbrew pozorom to ważne wybory. I niezależnie od tego, jaką się partię popiera warto by jednak na nie pujść. Bo jeśli chodzi o nas, nasze sprawy, nasze problemy, są one przecież znacznie nawet ważniejsze, niż te parlamentarne, bo dotyczą bezpośrednio nas, naszego województwa, regionu, powiatu, miasta, gminy wsi, a dalej naszych małych ojczyzn. Parlamentarne, które już były, oraz europejskie które będą w czerwcu są równie ważne ale w wymiarze całego kraju. Europejskie reprezentują nasz kraj, nasze interesy w unii europejskiej. A samorządowe na szczeblu lokalnym. Jakoś się jednak tak u nas przyjęło, że mobilizujemy się tylko na wybory parlamentarne. A szkoda, bo każdy ma wpływ na to, kto zostanie wybrany, nawet jeden głos może zadecydować o zwycięstwie tej czy innej opcji. Przecież nie każdy musi się zaraz angażować w politykę, ale każdy może zrobić tę prostą jedną rzecz: po prostu pójść i zagłosować. To nie wiele kosztuje. Nic na tym nie tracimy, a z czasem może polepszyć życie w naszym regionie iw naszym miejscu zamieszkania. A na koniec będziemy mieli satysfakcję, że w jakimś stopniu my się do tego przyczyniliśmy. Bo taką możliwość daje nam demokracja. Jeśli ktoś się nie sprawdzi, to po upływie kadencji można go zmienić. I na to również możemy mieć wpływ. A na koniec słowo do sceptyków. Pamiętajcie, że wolność demokracja nie są nam dane na zawsze. W każdej chwili mogą być nam zabrane, jeśli nie będziemy troszczyć się o to, by je zachować, i pielęgnować. Brzmi to może górnolotnie, ale taka jest prawda. Wielu życie oddaje za demokrację i wolność, są więzieni w krajach, gdzie jest reżim totalitarny, dyktatura. Wielu też musi o nią walczyć broniąc swoich granic, swojego kraju i nas również. Dlatego korzystajmy z tego przywileju, który jest nam dany. Bo to między innymi świadczy o naszej świadomości obywatelskiej i politycznej.

EltenLink