Kategorie
A co u nas?

049 Drugi wypad do Szczecina

Ta wizyta w Szczecinie była krótsza i spokojniejsza, bez żadnych przygód na dworcu. Jechałam tam po to, by odebrać nowy wózek i już go mam. Jest znacznie lepszy mocniejszy, a co najważniejsze – wygodniejszy. Odrazu jak go tylko dostałam musiałam go wyprubować. I jestem bardzo zadowolona.
Stary po naprawie znowu się psuje, bo następne koło zaczyna się łamać.
Tak więc skończyło się moje przymusowe siedzenie w domu.A przed samym wyjazdem mąż znowu był w agencji pracy. Wszędzie gdzie był, odmawiano mu z powodu nieznajomości języka niemieckiego.
Aż wreszcie, kiedy już stracił nadzieję, jakaś pani z jednej z firm, której nazwy nie pamiętam stwierdziła, że byłaby praca. I Ahmed ma się z nią spotkać w poniedziałek.

Ta wizyta w Szczecinie była krótsza i spokojniejsza, bez żadnych przygód na dworcu. Jechałam tam po to, by odebrać nowy wózek i już go mam. Jest znacznie lepszy mocniejszy, a co najważniejsze – wygodniejszy. Odrazu jak go tylko dostałam musiałam go wyprubować. I jestem bardzo zadowolona.
Stary po naprawie znowu się psuje, bo następne koło zaczyna się łamać.
Tak więc skończyło się moje przymusowe siedzenie w domu.A przed samym wyjazdem mąż znowu był w agencji pracy. Wszędzie gdzie był, odmawiano mu z powodu nieznajomości języka niemieckiego.
Aż wreszcie, kiedy już stracił nadzieję, jakaś pani z jednej z firm, której nazwy nie pamiętam stwierdziła, że byłaby praca. I Ahmed ma się z nią spotkać w poniedziałek.

3 odpowiedzi na “049 Drugi wypad do Szczecina”

To dobrze, że było spokojniej i coś drgnęło do przodu. Pozdrawiam.

A Ty ten stary wózek, to już po prostu wyrzuć i tyle, bo jeszcze z tego będzie jakieś nieszczęście.

I pewnie tak zrobię bo stoi i tylko miejsce zajmuje, ale może się jeszcze przyda na jakieś części. Zobaczymy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink