Tytuł ironiczny, sarkastyczny,zaczerpnięty z piosenki, ale mówi wszystko. Ahmed stracił pracę. Powód nieznajomość języka. Nie wierzę w ten powód. Powód jest inny: rasizm. Pracę mają tylko radykalni. Kto jest w grupie i jeszcze nieuczciwy, pcha się łokciami, po trupach do celu, ma wszystko. No bo jak to wytłumaczyć, Ahmed pracował uczciwie nie chichotał po kątach. Z początku wszystko było dobrze. Nie było żadnych zastrzeżeń. Zwolnienie od lekarza, dokumenty z ambasady dostarczyliśmy. Jeszcze wczoraj facetka z firmy mówi ła, że ma czekać na plan na następny tydzień. A tu dzisiaj przyszedł list informujący że umowa jest anulowana. I nagle się okazuje że Ahmed nie pracował dobrze. Powodu wprost nie chcieli powiedzieć. Ja myślę że ten Miller jeden z kierowników go nie lubi. Podobno nawet chciał ukryć te dokumenty od lekarza, dopiero jak Ahmed dzwonił się pytać czy doszły a druga kierowniczka nic o nich nie wiedziała po kilku minutach naglesię odnalazły. A list był z datą czwartego grudnia. Ale wprost nikt mu nic nie powiedział.
057 „Ogólnie mówiąc life is brutal. Poza tym wszystko doskonale.” :'(
Tytuł ironiczny, sarkastyczny,zaczerpnięty z piosenki, ale mówi wszystko. Ahmed stracił pracę. Powód nieznajomość języka. Nie wierzę w ten powód. Powód jest inny: rasizm. Pracę mają tylko radykalni. Kto jest w grupie i jeszcze nieuczciwy, pcha się łokciami, po trupach do celu, ma wszystko. No bo jak to wytłumaczyć, Ahmed pracował uczciwie nie chichotał po kątach. Z początku wszystko było dobrze. Nie było żadnych zastrzeżeń. Zwolnienie od lekarza, dokumenty z ambasady dostarczyliśmy. Jeszcze wczoraj facetka z firmy mówi ła, że ma czekać na plan na następny tydzień. A tu dzisiaj przyszedł list informujący że umowa jest anulowana. I nagle się okazuje że Ahmed nie pracował dobrze. Powodu wprost nie chcieli powiedzieć. Ja myślę że ten Miller jeden z kierowników go nie lubi. Podobno nawet chciał ukryć te dokumenty od lekarza, dopiero jak Ahmed dzwonił się pytać czy doszły a druga kierowniczka nic o nich nie wiedziała po kilku minutach naglesię odnalazły. A list był z datą czwartego grudnia. Ale wprost nikt mu nic nie powiedział.
5 odpowiedzi na “057 „Ogólnie mówiąc life is brutal. Poza tym wszystko doskonale.” :'(”
Okropne. 🙂
Tu nie wystarczy tylko jedno słowo, bo to, co Was spotyka, to już nie da się określić żadnym. Najgorsze jest to, że nie ma się do kogo odwołać. Jedno, co mi przychodzi do głowy, to podpowiedź, żeby się jednak gdzie indziej wynieść z tego kraju, bo chociaż wszędzie są radykalni, może nie wszędzie mają taką władzę?
tylko że teraz nie mamy za co się wynieść. A jest też kwestia ubezpieczenia. Ahmed znalazł fundację, która pomaga osobom które straciły pracę i jeśli według nich coś jest nie w porządku mogą prosić o pomoc prawną. Na szczęście sąd jest bezpłatny. Będziemy próbować w ten sposób. Tam pracuje sporo Polaków i niestety oni się też przyczynili do tego. To jest swego rodzaju mafia. Jak jest jakaś grupa to będą robić wszystko, by inni nie mogli pracować choć oficjalnie każdy może firma nie jest przeciwko cudzoziemcom. Jak nie jesteś w grupie to jesteś nikim.
Powiem tyle, okropne.
brak słów.