Jaki interesujący utwór. I te hordofony nadają styl.
Ja też go lubię.
No popatrz tylko, a ja przeoczyłam. Oczywiście, że pobiore, bo muszę pokazać mojej bratanicy Joli. Dziękuję, zaraz wróciłam wspomnieniem do tego czasu, kiedy arabskiej muzyki mogłam słuchać bezpośrednio. Przyślij coś jeszcze, co? A ja jestem zakręcona, bo jutro rano jadę do Joli na parę dni, bo szukamy krzeseł do mojego pokoju, a muszą być takie, jakie sobie wymarzyłam.
A oczywiście że ci prześlę i to zaraz ze specjalną dedykacją dla Ciebie i Joli. I tak to napiszę w tytule. Za pięć minut już będzie na blogu.
4 odpowiedzi na “Specjalna dedykacja dla Helenki”
Jaki interesujący utwór. I te hordofony nadają styl.
Ja też go lubię.
No popatrz tylko, a ja przeoczyłam. Oczywiście, że pobiore, bo muszę pokazać mojej bratanicy Joli. Dziękuję, zaraz wróciłam wspomnieniem do tego czasu, kiedy arabskiej muzyki mogłam słuchać bezpośrednio. Przyślij coś jeszcze, co? A ja jestem zakręcona, bo jutro rano jadę do Joli na parę dni, bo szukamy krzeseł do mojego pokoju, a muszą być takie, jakie sobie wymarzyłam.
A oczywiście że ci prześlę i to zaraz ze specjalną dedykacją dla Ciebie i Joli. I tak to napiszę w tytule. Za pięć minut już będzie na blogu.