Jak pech to pech. Byłam umówiona na spotkanie w urzędzie pracy tzw. Job center". Ale gdy przyszłam na miejsce okazało się, że winda się popsuła i w związku z czym nie mogłam pójść na umówione spotkanie bo ten urząd mieści się aż na piątym piętrze. Dali mi nowy termin na 4 czerwca.
Mam nadzieję że do tego czasu winda będzie naprawiona.
I jutro jadę na konsultację do szpitala. Najważniejsze jest jednak to, że czuję się lepiej tylko od przedwczoraj męczy mnie kaszel i jak to mówią – dusi a nie musi.
Kategorie
026 Jak pech to pech
Jak pech to pech. Byłam umówiona na spotkanie w urzędzie pracy tzw. Job center”. Ale gdy przyszłam na miejsce okazało się, że winda się popsuła i w związku z czym nie mogłam pójść na umówione spotkanie bo ten urząd mieści się aż na piątym piętrze. Dali mi nowy termin na 4 czerwca.
Mam nadzieję że do tego czasu winda będzie naprawiona.
I jutro jadę na konsultację do szpitala. Najważniejsze jest jednak to, że czuję się lepiej tylko od przedwczoraj męczy mnie kaszel i jak to mówią – dusi a nie musi.
5 odpowiedzi na “026 Jak pech to pech”
Poczekaj… Na 4 czerwca? Przecież dzisiaj szósty jest. Mam nadzieję, że to tylko jakaś Twoja pomyłka
Ocho widzę że uważnie czytasz. Ale to dobrze. miało być czternastego czerwca. Po prostu mam jakieś problemy z klawiaturą i pewnie nie wcisnęła się jedynka. Ale dzięki że to zauważyłaś. Takich literuwek pewnie będzie więcej, bo sama widzę że jest problem.
Mi z kolei na Eltenie nie czyta wszystkich klawiszy. Życzę zdrówka
Bardzo serdecznie Ci życzę, żeby wszystko odbyło się pomyślnie.
No mam nadzieję że tak będzie